Wednesday, August 29, 2007

Alfa Romeo in my cell phone



This Alfa Romeo is our Asia's dream. I took this shot in Italy
this year with my cell phone and send the photo to Asia by MMS.
Shortly after I got a message from her: "Oh my God, I want so
badly that car".

Wednesday, August 22, 2007

Switzerland


Przepiekna panorama w jednym z miejsc widokowych w Szwajcarji.

Dzisiaj chyba juz ostatnia relacja z naszych wczasow we Wloszech. Tym razem pare fotek ze Szwajcarji, ktora przejechalismy w obydwie strony, tym razem przez sam srodek z przejazdem przez tunnel St. Gothard (17 km), gdzie po jego poludniowej stronie rozpoczyna sie wloska czesc Szwajcarji. Pomimo, ze przez ten kraj przejezdzalismy juz kilkakrotnie (m.in. w zeszlym roku przez jego zachodnia czesc z tunelem Grand Bernard i Lozanne) to za kazdym razem piekno szwajcarskich krajobrazow nie pozwala na to, aby nie uwiecznic ich w fotografiach. Nie wiedzialem nawet co fotografowac, bo gdzie sie nie odwrocilem to coraz wspanialsze widoki. Lekka mgla (widoczna na moich zdjeciach) tylko dodaje uroku tym cudownym okolicom. W tych najpiekniejszych, atrakcyjnych miejscach utworzone sa specjalne miejsca widokowe, gdzie w spokoju mozna podziwiac ta piekna scenerie.
Udalo nam sie tez przejechac przez caly Zurich, ktory wydal mi sie mniejszy niz myslalem. Szwajcaria pozostanie dla nas chyba jednak tylko zawsze krajem tranzytowym, bo tak jakos niewytlumaczalnie zawsze ciagnie nas do slonca poludnia Europy.

This is probably my last report from our vacation in Italy this year and I'd like to recommend strongly to drive (if you travel by car) through Switzerland while going south. You just have to make a point of visiting this country and not only because of a beautiful landscape. Don't forget to take your photo camera to immortalize all those fascinated sceneries and places.



Snieg na szczytach gor w lecie to oczywiscie normalne zjawisko w Alpach.



Zaglowanie w tak pieknej sceneri musi byc naprawde czyms wyjatkowym.



Parking, na ktorym urzadzilismy postoj. Drogowskaz pokazuje kierunek
na St. Gothard tunnel.



Ten widok uwiecznilo juz pewnie setki turystow.



No i samochod tez musi nieco ostygnac w cieniu przed dalsza droga.



Czy nie jest to po prostu raj widokowy ?



Isabella tez musiala rozprostowac nogi po wielu godzinach podrozy.

Monday, August 20, 2007

Asia is back from Greece


Port in Heraklion in Greece


Wlasnie dzisiaj w nocy Asia przyleciala z Grecji, gdzie byla ze swoim chlopakiem dwa tygodnie. Jest pelna wrazen i pieknie opalona. Mowi, ze bylo super, tylko trafik jest tam bardzo niebezpieczny i wysokie fale byly w morzu. Nagrala film i zrobila wiele zdjec, z ktorych pewnie cos zamieszcze wkrotce na moim blogu.

Asia is back from Greece where she were with her boyfriend on their vocation. She's happy and glad, not to mention her beautiful suntan. I'll certainly publish some of the photos she took on Kreta soon.

Tuesday, August 14, 2007

The Corallini Church in Cervo



The Corallini Church in Cervo

Dzisiaj jeszcze pare zdjec samego kosciola Corallini zbudowanego dla St. John the Baptist. Znajduje sie on w najwyzszym punkcie starej czesci miasteczka Cervo. Wewnatrz kosciola panowal lekki polmrok (nie mozna tu bylo uzywac lampy blyskowej) ale dzieki odpowiednim ustawieniom w moim Canonie tzn. ISO 1600 i dlugie czasy naswietlania mysle, ze zdjecia wyszly calkiem poprawnie.

The parish church dedicated to St. John the Baptist, better known as the Corallini Church. Built astride the 17th and 18th centuries, it is the most distinguished baroque building of western Liguria.



Figura na zewnetrznym portalu kosciola



Widok ogolny wewnatrz kosciola



Glowny oltarz



Posag Jezusa



Jedna z postaci swietych



Barwne sklepienie



Na zdjeciu tym widac wyraznie jak ciemno bylo wewnatrz kosciola.

Monday, August 13, 2007

Cervo - a medieval sea village



Panorama starej czesci Cervo, na ktorego szczycie miesci sie zabytkowy
kosciol Corallini. Zdjecie zrobilem z glownej ulicy biegnacej przez miasto
wzdluz morza.
Cervo has nothing like the others; therefore it attracts only
those who are unlike the rest.


Wspominalem juz wczesniej o Cervo - malej nadmorskiej miejscowosci, ktora liczy zaledwie 1200 mieszkancow i ktora laczy sie bezposrednio z San Bartolomeo al Mare, gdzie spedzilismy tegoroczne wczasy. Bylismy tam pare razy i musze przyznac, ze miejsce to ma szczegolny klimat. To nie jest zaden potezny historyczny moloch, gdzie setki turystow "przelewaja" sie po waskich uliczkach a za wszystko trzeba placic i to nam sie wlasnie tu podobalo. Zycie tu plynie tak jakby czas zatrzymal sie dziesiatki a nawet setki lat temu. Ten osobliwy nastroj spokoju i tajemniczosci pozwala na calkowity relaks i podziwianie w spokoju tego wszystkiego co tu mozna zobaczyc. Cervo (jego stara czesc) polozona jest na skalach gor, ktore stopniowo schodza w dol w kierunku morza. Na sama gore, gdzie miesci sie barokowy kosciol Corallini przeznaczony dla St. John the Baptist (zbudowany w 17 wieku), prowadza liczne waskie uliczki, ktore przechodza momentami w strome schody. W tych malych ciasnych uliczkach napotkac mozna male warsztaty rzemieslnicze wytwarzajace i jednoczesnie sprzedajace swoje wyroby (najczesciej sa to pamiatki turystyczne itp.). Z innych zabytkow w Cervo znajduje sie rowniez Oratorium Sw. Katarzyny zbudowane w 13 wieku oraz Clevasana Stronghold, gdzie miesci sie Muzeum Etnograficzne. Mozna by duzo opowiadac o tym osobliwym i pieknym miejscu ale mysle, ze najlepiej to wszystko co tutaj widzielismy oddaja zdjecia, ktore zrobilem pomimo panujacego tu polmroku.


Cervo with only 1,200 population has preserved intact its original character of medieval sea village, protected by 16th century towers and ramparts and surrounded by green hills. Access to the village is via the original medieval gates circulation is possible only on foot, it is an oasis of peace, among 17th century aristocratic palazzi and alleys in which artisan workshops open their shutters: potters, glass blowers, carvers, leather dressers, goldsmiths and china decorators.
The main monuments are the baroque St John the Baptist or Corallini Church, the Romanesque Oratorio di Santa Caterina with 16th century frescoes, the medieval Clavesana Stronghold hosting the remarkable Etnographic Museum of western Liguria and Palazzo Viale. Cervo’s origins date back to
the Roman conquest (181 b.C.). See below a couple of photos I took during our last vacation in San Bartolomeo al Mare.



Widok z gory na morze.



Na dziedzincu przed kosciolem w najwyzszym punkcie Cervo, gdzie
roztacza sie piekny widok na Morze Srodziemne.



Zmeczona ale pelna wrazen Isabella.



Widok na mala kawiarenke i morze.



"Slepa" uliczka z pieknym widokiem na morze.



Charakterystyczne dla Cervo male waskie uliczki ze schodami.





Widok z dolu.



Jedna z drog prowadzaca na szczyt Cervo.



Mala kawiarenka na glownym placu przed kosciolem Corallini z ktorej
"lecialo" nastrojowe tango.



Kosciol Corallini w centralnym i najwyzszym punkcie Cervo.



Widok na kosciol z waskiej, polozonej nizej uliczki.



Zmeczony upalem kot, ktory nawet nie zareagowal na odglos robionego
zdjecia.



Ta uliczka schodzilismy w dol. Bylo juz ciemno ale zapalone lampy
tworzyly specyficzny nastroj.



Jeden z wielu warsztatow rzemieslniczych sprzedajacy jednoczesnie
swoje wyroby.



A to inny sklepik wystawiajacy swoje produkty.



Typowe dla Cervo waskie przejscia i roslinnosc.



Tu bylo juz naprawde ciemno ale nastrojowo.





Przed barem Miramare.



Widok z waskiej i stromej uliczki na morze.



Punkt startu i jednoczesnie powrotu ze starej, zabytkowej czesci Cervo.

Wednesday, August 08, 2007

Music in San Bartolomeo al Mare

Tej nocy sytuacje uratowal moj telefon komorkowy, ktorym zrobilem ponizsze zdjecia. Mielismy okazje ogladac dwugodzinny wystep wloskich profesjonalnych artystow, a ja wlasnie tego wieczoru zapomnialem wziasc ze soba aparat fotograficzny. Siedzac jadnak w pierwszym rzedzie zlapalem pare ujec komorka. Tu przydalby sie jednak moj aparat z duzym zoomem, ktory w takich sytuacjach uzywam. Wystep odbyl sie zaraz po zakonczeniu finalu soccer beach i bylo naprawde nastrojowo i po prostu super.

That night, the whole situation saved my cell phone which I took a couple of shots with, since I forgot my ordinary photo camera. It was an unforgetable performance of really good Italian artists.



Roberta Rosetti



Massimo



A very talented choir of young singers