Sunday, March 31, 2013

Happy Easter

Traditional candies on Easter in Sweden.
I wish you all Happy Easter.

(Polish) Zycze wszystkim odwiedzajacym moj blog, wesolych i radosnych Swiat Wielkanocnych. Te cukierki na zdjeciu, to typowy dla Skandynawii element, ktory mozna spotkac tutaj na kazdym stole wielkanocnym. Uwielbiaja je zwlaszcza dzieci. Pogoda zaczyna juz powoli przypominac wiosne, chociaz nadal sa przymrozki w nocy. Swieci jednak piekne slonce i w dzien jest juz calkiem przyjemnie.

Saturday, March 23, 2013

Is this spring already?

This cow is probably also surprised. Why hasn't spring come yet. It's almost April.

(Polish) Ta krowa pewnie tez zastanawia sie, dlaczego wiosna w tym roku tak dlugo kaze na siebie czekac. To juz prawie kwiecien, a jak widac na moich dzisiejszych zdjeciach, wszystko wyglada bardziej na zime. Na ten szybki spacer wzialem ze soba tylko podrecznego Nikona, aby udokumentowac te anomalia pogodowe w tym roku. Dobrze chociaz, ze mimo minusowych temperatur, swieci piekne slonce.






Wednesday, March 13, 2013

My photo in Foto Kurier



The photo you see below, will be soon published in the Polish photo magazine Foto Kurier (April's edition - 2013). This photo has already won  second prize in a photo competition - "Waiting".

*****
Prawdopodobnie w numerze kwietniowym miesiecznika fotograficznego Foto Kurier, gdzies okolo 1 kwietnia, ukaze sie moje zdjecie (to zamieszczone ponizej) do publicznej oceny, w rubryce "Okiem Leonarda". Wlasnie pare dni temu dostalem w tej sprawie e-mail od sekretarza tego magazynu o nadeslanie tego zdjecia, oraz paru zdan o nim, jak rowniez mojego portretu. Hm...szkoda, ze nie mozna tego typu polskich gazet dostac tutaj w Szwecji. Czasami widze tutaj w sprzedazy jakies polskie czasopisma, ale sa to zazwyczaj takie troche brukowce.

Where the hell is my dinner.

Saturday, March 09, 2013

Robin in Eurovision Song Contest 2013

Robin will represent Sweden in Eurovision Song Contest this year - 2013 in Malmö.

(Polish) Wlasnie przed chwilka zakonczyl sie final festiwalu muzycznego i jego zwyciezca Robin, bedzie reprezentowal Szwecje w Erovision Song Contest 2013, ktory odbedzie sie tutaj u nas w Malmö, zaledwie 2-3 km od naszego miejsca zamieszkania. Robina spotkalismy osobiscie jakis czas temu. Pewnie pamietacie jak pisalem o imprezie w salonie Peugeot, gdzie spiewal i gdzie rozmawialismy z nim, a takze zrobilem wiele zdjec. 
Tutaj   mozecie przypomniec sobie tamten wpis i poogladac zdjecia, jakie wtedy zrobilem. W zeszyl roku dobrze wytypowalem Loreen, ktora reprezentowala Szwecje i wygrala ESC. Dlatego w tym wlasnie roku Eurovision Song Contest odbedzie sie w Szwecji - Malmö, w poteznej, zbudowanej niedawno  Arenie. Final ESC odbedzie sie w dniach 14-18 maja. Moze uda mi sie dotrzec tam i zrobic pare zdjec. Spodziewanych jest 100 tys. przyjezdnych gosci i wplywow do kasy miasta  - 2 miliony koron. Bedzie sie zatem dzialo.

Thursday, March 07, 2013

Simba on the first place

Simba on the first place on dfv.pl

My last picture, that I've published on dfv.pl, is ranked  in the first place among the top-rated photos at the moment. Unfortunately, we do not have him  any longer, so I will have to look for some other object for shooting.

(Polish) Moje ostatnie zdjecie, jakie wstawilem na dfv.pl, "wdrapalo" sie na pierwsze miejsce wsrod najwyzej ocenianych zdjec. Widac, ze kotek sie podoba. Niestety nie mamy go juz w domu, wiec bede musial poszukac sobie jakis inny obiekt fotografowania.

Friday, March 01, 2013

Simba

The last two days, we've had a special tenant in our house. It is a small cat named Simba. Our neighbor had to go somewhere and asked us to take care of it. I took the opportunity and took a couple of photos of this very funny cat.

(Polish) Od dwoch dni mamy lokatora w naszym mieszkaniu. Jest nim bardzo zabawny maly kotek o imieniu Simba. Tak sie zlozylo, ze nasza szwedzka  sasiadka musiala pojechac do swoich rodzicow i poprosila nas o popilnowanie Simby. Nie jestem wielkim milosnikiem kotow, ale jakos nie wchodzimy sobie zbytnio w droge. Zrobilem nawet jemu pare zdjec i stwierdzilem, ze koty sa bardziej fotogeniczne i lepiej pozuja do zdjec niz psy. Tutaj jednak koncza sie zalety kotow. Najgorsze jest to, ze kot wejdzie wszedzie. Na stol, kuchenke, zaglada do garnkow,  a nawet polozyl mi sie na reke, gdy obrabialem jego zdjecie. Nastepnie wszedl za komputer, bo tam bylo mu cieplo. No i zawsze ma to zdziwione spojrzenie. Chyba dlatego mlodych zolnierzy w Polsce nazywa sie kotami.

Black and white version of Simba.