Tuesday, September 30, 2008

Italy 2007 - memories



Today a little memories from our last vacation in Italy last year (San Bartolomeo al Mare - 2007) where we spent an unforgettable time. Just watch the film I made with my DV video camera and enjoy it (and envy).
(Polish) Dzisiaj troszke wspomnien z ubieglorocznych wakacji, ktore jak juz o tym pisalem spedzilismy we Wloszech. No coz...lato sie juz skonczylo, a w tym roku z braku urlopu nigdzie nie bylismy (oprocz krotkich wycieczek) wiec chcialem sobie troche przypomniec ta cudowna atmosfere jaka panowala w San Bartolomeo al Mare. Film nagralem kamera digitalna na tasmie DV.

Saturday, September 27, 2008

Like a painting


A view of the Pildamm Park (to see all details, please enlarge the photo).

I took this shot almost two years ago but yesterday I decided to do some slight changes to show this nice view of the Pildamm Park in a different way. I hope you'll like it.

Friday, September 26, 2008

Sunset in my neighbourhood


View of the sunny garden.

(Polish) Dzisiaj jeszcze jedno zdjecie ze slonecznego popoludnia. Liscie na drzewach nie sa az tak zolte. To efekt zastosowanej techniki. Tak naprawde jest bardziej zielono, ale poza tym wszystko jest jak na zdjeciu. Oby taka pogoda utrzymala sie jak najdluzej. Przed nami dwa dni weekendu, wiec troche zrelaksujemy sie i moze przy okazji zerkne na nowinki fotograficzne w Media Markt.

Thursday, September 25, 2008

Afternoon walk with Nalla


Our still green neighbourhood.

(Polish) Udalo mi sie dzisiaj wczesniej skonczyc prace i skorzystalem z zaproszenia Asi na wspolny dlugi spacer z Nalla. Pogoda byla prawdziwie letnia. Widac to zreszta na zdjeciach. Jeszcze wszystko jest zielone, bo tu w Skandynawi jesien przychodzi pozniej niz w Polsce. Przeszlismy wiele kilometrow az nawet Nalla miala dosyc. Po przyjsciu do domu Asi, musiala troche odpoczac zanim zjadla swoj popoludniowy posilek. Bylo naprawde bardzo przyjemnie.


Nalla in action.











Asia


Nalla dorwala sie do jakiegos porzuconego worka.


Tak tak Nalla, pani swojej trzeba sluchac.


Chwila na pieszczoty.


Nalla w towarzystwie napotkanych na spacerze kolegow.
Nalla to ta z prawej

To chyba jakies spoznione babie lato. Pelno tego bylo tutaj.

Saturday, September 20, 2008

European Social Forum in Malmö

(Polish) Takie obrazki to wynik licznych demonstracji jakie mialy miejsce wczoraj w zwiazku z odbywajacym sie wlasnie European Social Forum w Malmö. W okolicach placu Triangel, gdzie znajduje sie Hotel Hilton doszlo wczoraj w poznych godzinach nocnych do zamieszek. Wiele szyb zostalo wybitych a sciany wielu domow zostaly wymalowane farbami. Do Malmö przybylo 20 000 ludzie z calego swiata, aby protestowac przeciwko nazwijmy to ogolnie niesprawiedliwosci spolecznej.
Na dzisiaj zapowiadana jest glowna demonstracja i pochod przez cale miasto wiec bedzie sie dzialo. To co sie dzialo wczoraj sami zobaczcie
tutaj.

(English) The European Social Forum (ESF) is an open space where civil society groups and movements opposed to neo-liberalism and a world dominated by capital or by any form of imperialism, but engaged in building a society centered on the human person, come together to pursue their thinking, to debate ideas democratically, to formulate proposals, to share their experiences freely and to network for effective action.

Thursday, September 18, 2008

My last déjà vu dream


Déjà vu sensation in my last night dream.

To zdjecie ma krotka ale burzliwa historie, a wlasciwie mialo trafic do kosza. Zlozone jest z trzech roznych ekspozycji o totalnej rozpietosci tonalnej 4 EV, wiec wykorzystalem pasujaca tu technike autobrackingu. Po zlozeniu jednak zdjecia (HDR) zobaczylem na nim duchy (ghosts) bo jakas para wlazla mi przed obiektyw w czasie fotografowania i stad tez taki efekt. Postanowilem jednak wykorzystac ten fakt i stworzyc cos odmiennego od moich poprzednich fotografi. Po licznych przerobkach i retuszach w PS (biedne zdjecie az kwiczalo z bolu) efektem tego jest powyzsze zdjecie.

Monday, September 08, 2008

Last weekend


Blue and black

(Polish) W ostatni weekend mialem w planie robienie kolejnych zdjec w technice HDR, ale pogoda byla taka jakas nijaka. Duszno, parno, dosyc cieplo (21 st.) i nie pobudzajaca w kazdym razie do pracy tworczej. Postanowilismy po prostu pojechac nad morze, aby pooddychac czystym i chlodnym morskim powietrzem. Tam zawsze wpadam na rozne pomysly. Juz z nawyku wzialem ze soba aparat fotograficzny, ale na miejscu zaczalem sie zastanawiac wlasciwie po co ? Zdjecia beda nijakie jak ta pogoda, pomyslalem sobie. Jednak juz w czasie robienia pierwszego zdjecia postanowilem w czasie ich obrobki cos zmienic. Aby poprawic ich dynamike i nadac im troche odmiennego charakteru, wytonowalem je totalnie do black and white i wydobylem kolory tylko pewnych elementow na kazdym zdjeciu. Przedstawiam zatem pare zdjec obrazujacych nasz ostatni weekend, a gdzie bylismy to juz z pewnoscia po zdjeciach poznacie.

(English) Here you can see a couple of photos which I took during our last weekend. To make them a little more attractive, I removed first all colours so that my photos became black and white and to improve dynamic range of tones I brought back some colours again in each of my pictures. The result of my little "transformation" illustrate today's shots.











Ania waiting for...you know.


In this little ladies' fashion shop you can buy a pair
of shoes for 3500 sek.


And of course tango...


Wow...what a figure !




Saturday, September 06, 2008

The colours of nature.


Green, green, green...



Summer is almost over but it is still quite warm and sunny. These are two of my first photos taken with Canon 400D with the kitlens. Maybe I will get soon a better camera and a better lins as I feel that I need something more advanced and sofisticated.

(Polish) Lato powoli sie konczy chociaz dzisiaj bylo nadspodziewanie cieplo i slonecznie. Te dwa zdjecia to jedne z pierwszych ujec moim Canonem 400D (z kitowym objektywem) obrobione troche w PS. Byc moze juz niedlugo sprawie sobie jakis bardziej profesjonalny sprzet, ktory bedzie bardziej zaawansowany i ktory bedzie oferowal wiecej finezji fotograficznych. Czekam na testy dwoch aparatow (nowosci z Canona i Nikona), ktore wlasnie ukazaly sie na rynku szwedzkim i potem zadecyduje co wybrac ale o tym pozniej. No i oczywiscie inne lepsze objektywy.

Friday, September 05, 2008

Churchyard in HDR (3)


Churchyard in HDR

Finally the last shot from my photo session at the local churchyard. It was getting dark and scary (wrrrrrr...). From the nearest grave I could hear groaning and howling. No one can know the origin of evil who has not grasped the truth about the so called Devil and his angels.

(Polish) To juz ostatnie zdjecie z okolicznego cmentarza. Wykonane jest podobnie jak dwa poprzednie w technice HDR. Bylo jednak juz znacznie ciemniej, co widac wyraznie na zdjeciu. Poza tym zmienilem calkowicie kadr i przenioslem sprzet na druga strone kosciola, gdzie bylo znacznie wiecej cienia. Do zlozenia tego obrazu wykorzystalem zatem mniejsza liczbe ujec niz w poprzednich, bo rozpietosc tonalna byla juz znacznie nizsza.

Wednesday, September 03, 2008

Churchyard in HDR (2)


Churchyard in HDR

Today another shot from the same photo session. The picture above is taken on the churchyard in my neighbourhood (in the RAW format) and performed in HDR technique. As you can see, the colors are a little bit different than before. This because I changed them a bit in a Details Enhancer and then I made some final corrections in the Photoshop.

(Polish) Dzisiaj kolejne zdjecie w technice HDR z tej samej sesji zdjeciowej, wiec podobne kolory i nastroj. To ten sam cmentarz ale z innego nieco ujecia. Technika ta sama, aczkolwiek za kazdym razem praktykuje nieco inne ustawienia w Details Enhancer no i potem jeszcze retusze w Photoshop. Szukam teraz odpowiedniego (mocnego) statywu bo zdjecia tego typu mozna robic tylko za jego pomoca, a jak juz pisalem, poprzedni statyw zlamalem w czasie robienia zdjec.

Monday, September 01, 2008

Churchyard in HDR (1)


Churchyard in my neighbourhood

(Polish) Ostatni weekend zaskoczyl nas calkiem ladna pogoda (po okresie deszczow). Bylo cieplo i slonecznie. Postanowilem zatem zrobic pare fotek w technice HDR. W tym celu udalem sie na pobliski cmentarz (oj, zaczyna sie jak horror), bo wlasnie tam urzadzilem sobie mala sesje zdjeciowa podczas ktorej zlamalem statyw (bedzie kolejny wydatek).

Dla niewtajemniczonych wyjasniam krotko, ze technika HDR (High Dynamic Range) to robienie zdjec o duzej rozpietosci tonalnej tak, aby zarejestrowac wszystkie tony i odpowiednio je naswietlic. Efektem tego jest obraz podobny do tego, ktory widzimy ludzkim okiem.
Oczywiscie robienie takich zdjec to caly proces rozpoczynajacy sie od zrobienia zdjec ( najlepiej w formacie RAW ), zlozeniu ich nastepnie w specjalistycznym programie. Aby to wszystko jakosc wygladalo w 8 albo 16 bitach (z 32) wykorzystalem nastepnie funkcje Tone Mapping w tymze programie. Potem jeszcze przerobki w Photoshop i gotowe. I tak uplynal moj ostatni weekend, ale znalazlem tez czas na dlugi spacer z Nalla , Asia i Iza.

(English) The last weekend surprised us with a very good weather so I decided to take a couple of pictures in HDR technique and the final result you can see above.
This method was developed to produce a high dynamic range image from a set of photographs taken with a range of exposures. The term "HDR" is now popularly used to refer to this process. This composite technique is different from the production of an image from a single exposure of a sensor that has a native high dynamic range. Tone mapping is also used to display HDR images on devices with a low native dynamic range, such as a computer screen.