Thursday, September 25, 2008

Afternoon walk with Nalla


Our still green neighbourhood.

(Polish) Udalo mi sie dzisiaj wczesniej skonczyc prace i skorzystalem z zaproszenia Asi na wspolny dlugi spacer z Nalla. Pogoda byla prawdziwie letnia. Widac to zreszta na zdjeciach. Jeszcze wszystko jest zielone, bo tu w Skandynawi jesien przychodzi pozniej niz w Polsce. Przeszlismy wiele kilometrow az nawet Nalla miala dosyc. Po przyjsciu do domu Asi, musiala troche odpoczac zanim zjadla swoj popoludniowy posilek. Bylo naprawde bardzo przyjemnie.


Nalla in action.











Asia


Nalla dorwala sie do jakiegos porzuconego worka.


Tak tak Nalla, pani swojej trzeba sluchac.


Chwila na pieszczoty.


Nalla w towarzystwie napotkanych na spacerze kolegow.
Nalla to ta z prawej

To chyba jakies spoznione babie lato. Pelno tego bylo tutaj.

2 comments:

Wojtek said...

Ooo, macie naprawdę ładną pogodę. My jesteśmy umęczeni, chyba juz 3 tygodniem deszczu. Dziś pojawiło się pierwszy raz słonko, może pozostanie na dłużej.

recoleta said...

No, no, to już całkiem spory piesek.