Tuesday, August 04, 2009

A walk with Nalla


Nalla

W niedziele poszedlem z Asia i oczywiscie z Nalla na bardzo dlugi spacer. Nalla potrzebuje "wyrzucic" gdzies nadmiar energi, a przestrzeni do tego celu jest wiele w naszych okolicach. Zrobilem pare zdjec z tego spacerku, chociaz musze przyznac, ze pies w porownaniu do kota jest bardzo trudny do fotografowania. Caly czas biega tam i z powrotem, a ja nie mam dobrego obiektywu do takich wlasnie celow. Tu przydalby sie co najmniej Canon 70-200mm L USM IS i najchetniej z f/2.8.

Nalla in action.





Joanna and Nalla.





Wow...she's actually listening to me. I am like the dogwhisperer.








Nalla and Max (our neighbour's dog).

No comments: