Saturday, July 28, 2012

Nice

Today, a new bunch of photos of Nice. This time most of the photos I took in the neighbourhood of the beautiful beach in Nice.
(Polish) Dzisiaj kolejna porcja zdjec. Tym razem beda to okolice morza z piekna blekitna woda jaka widzielismy tylko w Nicei. Gorace, rozgrzane kamienie na plazy dzialaly wspaniale na nasze kosci.

Ekipa "sprzatajaca" przybrzezna wode.


Isabella w trakcie "pobierania" witaminy D, ktora ma starczyc na caly rok w zimnej Szwecji.

Tym przejsciem chodzilismy zawsze nad morze. Nasze mieszkanie znajdowalo sie po drugiej stronie tej ulicy.


W zeszlym roku zamiescilem zdjecie jednego ze startujacych z pobliskiego lotniska samolotu, a dzisiaj bedzie dla odmiany helikopter.

Isabella

Promenade des Anglais in Nice.

Lifeguards

4 comments:

recoleta said...

Bardzo kamienista ta plaża. Dało się jakoś kąpać?

Jerry said...

Jedni wola piasek, inni kamienie. Ja lubie tylko ten piasek gruboziarnisty, ale taki mielismy tylko w Hiszpani. Inny piasek przylepia sie do ciala i za kazdym zejsciem z plazy trzeba wszystko trzepac. Kamienie pod tym wzgledem sa super i fajnie mozna sobie wygrzac kosci. Natomiast w wodzie tego sie nie czuje, bo dziala sila wypornosci, a poza tym tutaj w Nicei kamyki pod woda sa czysciutkie, a nie tak jak czasami to wystepuje w Szwecji porosniete jakims sliskim badziewiem.

recoleta said...

Ja pamiętam takie kamole na plaży w Hiszpanii na Costa Tropical (najbliższe plaże w linii prostej od Granady). Trochę wykręcało nogi, jak się po nich chodziło. Ciekawe, jakie będą plaże nad Morzem Czarnym.:-)

Jerry said...

Mozna sie zaopatrzyc w takie buciki do wody z miekkiego plastiku. Wtedy znacznie latwiej sie wychodzi na brzeg, jesli jest on stromy.