Saturday, September 19, 2009

The summer is back


Zlatan's residence.

(Polish) No i jak to powtarzal zawsze moj profesor z prawa rodzinnego: zycie polega na kontrastach. Ostatnio "witalem smutek" a dzisiaj no prosze, lato w calej swojej okazalosci uprzyjemnilo nam pierwszy dzien weekendu.
Poniewaz Isabella miala dzisiaj trening koszykowki w swoim klubie sportowym, postanowilismy po odwiezieniu jej, pojechac nad morze, jako ze mielismy na to cale dwie godziny.
Samochod zaparkowalismy na parkingu nad sama plaza. Na przeciwko parkingu znajduje sie nowa rezydencja szwedzkiego super gwiazdora pilki noznej Zlatana Ibrahimowicza ( jeden z najlepszych obecnie pilkarzy na swiecie), ktory teraz wlasnie gra w jednym z najlepszych chyba klubow swiata, czyli FC Barcelona (po przejsciu z Inter Mediolan). Zrobilem wiec zdjecie tej pieknej willi.
Zlatan wychowal sie w Malmö, w dzielnicy Rosengård, (potocznie zwanej gettem z uwagi na to, ze mieszka tam prawie 100 % obcokrajowcow - efekt szwedzkiej polityki asymilacyjnej, ktora calkowicie nie sprawdzila sie). Jest wielkim idolem dla mlodziezy i jednoczesnie symbolem sukcesu pomimo tych wszystkich trudnosci z jakimi spotyka sie kazdy obcokrajowiec w obcym panstwie.
Zdjecia, ktore prezentuje sa jeszcze "cieple" tak jak i cieply byl dzisiejszy caly dzien. Mam nadzieje, ze jutro bedzie rownie pieknie.



No dzisiaj ten prysznic na plazy byl nawet w uzytku przez kapiacych sie w morzu.



Siedze troche sztywno na tej poreczy mola, aby nie fiknac na piasek.



Tu widac opalajacych sie na plazy ludzi, a bylo ich sporo po drugiej stronie mola.





Blekitne niebo jak tylko okiem siegnac.



Na koncu mola, ktore daleko wychodzi w morze.



Jedno z wielu zejsc do wody. W tym miejscu jest zaledwie pare centymetrow do dna.



To dowod na to, ze woda byla dzisiaj naprawde ciepla.












Zastanawiam sie czy zamoczyc nogi.


Na horyzoncie oczywiscie Turning Torso.



Molo - (jedno z paru w Malmö).



Takiego kraba znalezlismy w wodzie blisko plazy.



Stroje kapielowe przechadzajacych sie dzisiaj nad morzem ludzi, nie byly rzadkoscia.



Maly sklepik przy glownej plazy w Malmö.



Owoce jarzebiny, rosnace na wielu drzewach w Malmö i to nie tylko w poblizu plazy.



Czas wsiadac do samochodu, bo trening Isabelli dobiega juz konca, a nie chcemy, aby czekala na nas.



Isabella zmeczona, ale usmiechnieta wraca z treningu w swoim klubowym ubiorze.



Ostatnie jeszcze zdjecie przed odjazdem do domu.



Treningi koszykowki odbywaja sie w paru roznych halach sportowych, nalezacych do roznych szkol w Malmö.

2 comments:

recoleta said...

Moja znajoma w zeszłym tygodniu była nad Bałtykiem (oczywiście od strony polskiej) i też mówiła, że się kąpała. Myślałam, że ściemnia, a tu okazuje się, że nawet w Szwecji pławią się jeszcze w morzu.

marko said...

Twoje zdjęcia zawsze w dobrym klimacie, pogoda i u nas dopisuje, sporo jeszcze słońca, może to efekt napływu cieplejszego klimatu ostatnich lat, ciekawe czy po naszej stronie Bałtyku pojawiają się podobne kraby, pozdrawiam