Aren't they beautiful?
I tym oto jajkowo-barankowym akcentem koncze ten krotki "reportaz" Wielkanocny.
The most important things are the hardest things to say. They are the things you get ashamed of, because words make them smaller. When they were in your head they were limitless; but when they come out they seem to be no bigger than normal things. It's hard and painful for you to talk about these things...and then people just look at you strangely. They haven't understood what you've said at all, or why you almost cried while you were saying it.
Monday, March 24, 2008
My Easter "Lighthouse"
Nasza Wielkanocna "latarnia morska" (jak to ktos okreslil w swoim komentarzu pare dni temu na moim blog) rozkwitla juz calkowicie i zaczela naprawde "swiecic" dajac cieplo i prawdziwy nastroj swiateczny.
2 comments:
U Was w Szwecji też jest zwyczaj malowania jajek, czy to polska tradycja przeszczepiona przez Was na grunt szwedzki?
W Szwecji maluje sie jajka na Wielkanoc podobnie jak w Polsce. Wogole Szwecja ma bardzo podobne zwyczaje swiateczne. Charakterystyczna tradycja dla Szwecji jest St. Lucia 13 grudnia, zob. http://sv.wikipedia.org/wiki/Lucia
Post a Comment