Wednesday, July 27, 2016

Crete (3) Cats

Plenty of cats on Crete (all pictures taken by me during our last vacation in this wonderful place).

(Polish) Na Krecie jest mnostwo kotow. Niektore sa bezdomne, ale jest tez wiele takich, ktore maja swoj dom, ale pedza samodzielny tryb zycia, wracajac do domu w razie potrzeby. Kot da sobie rade, a przy okazji jest to wdzieczny obiekt dla zdjec fotograficznych. Koty ladnie pozuja do zdjec w przeciwienstwie do psow, ktore caly czas sie ruszaja. Zrobilem sporo fotek kotkow przeroznej masci. Na pierwszym zdjeciu kot wpatruje sie na cos, co ujawnie na ostatnim zdjeciu tego wpisu. Moze nie wszyscy pamietaja, ale w moim rodzinnym domu byly kiedys dwa koty. Jeden szary (Kubus), ktory przypominal tego kota z powyzszego zdjecia.

Tego czarnuszka "ustrzelilem" gdzies na uliczkach starego miasta w Rethymnon.Ten z kolei  przypomina innego kota, ktory gdy jeszcze bylem malym dzieckiem, mieszkal razem z nami w Prudniku i nazywal sie Piszczyk.

Tutaj typowy "stolikowiec", ktory liczy z pewnoscia na lakome kaski od turystow.

...jego wspolnik


A to juz kotek z naszego hotelu, z obroza i pelniacy funkcje dozorcy. 

Najczesciej jednak spal, zwlaszcza w ciagu dnia. Pod wieczor, wchodzil na parkan i robil obchod calego hotelu, albo wylegiwal sie na fotelu przy stoliku restauracyjnym.


Koty, zlaszcza te bezdomne sa dokarmiane przez ludzi. Tutaj wlasnie spotkalem takiego osobnika bardzo wczesnie rano, gdy wielokrotnie wychodzilismy na uliczki Rethymnon. Wtedy nie bylo na miescie zywej duszy, wiec moglem spokojnie wynajdywac rozne obiekty do fotografowania.

W okolicach Old Harbor natknelismy sie nawet na spore stadko kotow. Osobnik po lewej stronie to jednak nie kot (chyba kaczka).

No i tajemnica rozwiazana. Na co mogl wpatrywac sie tym skupionym spojrzeniem kot z pierwszego zdjecia. Chyba tylko na potencjalny obiad. 

2 comments:

recoleta said...

Cudne koty. Ten trójkolorowy jest przepiękny.

Jerry said...

Czyli "stolikowiec" :-)