Sunday, July 24, 2016

Crete (2)

Along the main promenade in Rethymnon.

To  promenada, ktora biegnie od portu, poprzez marine i dalej wychodzi z miasta mijajac kolejne miejscowosci polozone wzdluz plazy na odcinku 12 km. Nasz hotel znajdowal sie w samym miescie Rethymnon. Do morza mielismy 200 metrow, a do starego miasta 5 minut spacerkiem.



Narrow, picturesque street in the direct neighborhood of our hotel.

Waskie, malownicze uliczki w bezposrednim sasiedztwie naszego hotelu.

View of the marine

Widok na marine, ktora znajdowala sie jakies 100 metrow od naszego hotelu.

Old harbor in Rethymnon
W bezposrednim sasiedztwie mariny, blizej starego miasta, znajdowal sie stary port wenecjanski. Przypominal on port w Chania, ktory widzielismy dwa lata temu, ale ten byl znacznie mniejszy, ale rownie malowniczy. Podobnie jak w Chania i tutaj wzdluz nabrzeza znajdowaly sie liczne tawerny, restauracje i sklepiki.


Between the old harbor and marine.


The ship, which transports goods into Crete from the mainland.

Statek, ktory dostarcza rozne produkty na Krete.

Lighthouse in the old harbor, similar to that we saw in Chania 2 years ago.

Latarnia morska bardzo podobna do tej, ktora widzielismy w Chania dwa lata temu.


Lighthouse in Rethymnon

Tourist ship


One of the many restaurants located in the  old harbor.

Jedna z wielu restauracji polozona wzdluz starego portu.

Seafood

Ania on the wall


4 comments:

Krystyna said...

Fajne miejsce. Nie baliście się uchodźców ?

Jerry said...

Jakich uchodzcow? W Grecji nie ma uchodzcow poza Lefkas czy tego typu miejscach w bezposredniej bliskosci do Turcji. Na Krecie nie ma wogole uchodzcow. Oni sa m.in. w Malmö w ilosci wielu tysiecy. W zeszlym roku przyjechalo do Szwecji okolo 180 tys. uchodzcow, tj. najwiecej per capita w EU. Na Krecie widzi sie tylko rodowitych Grekow i turystow.

Wojtek said...

A jaka była pogoda ;-) Chodzi o temperaturę. 35C? Czy wiaterek od morza łagodził skwar?

Jerry said...

Raz bylo 36 st. a w pozostale dni 27-32st. Tych temperatur sie nie czulo, bo jak to na Krecie wiaterek robil za wiatrak. W dwoch pokojach mielismy klimatyzacje, ale nie zawsze wlaczalismy ja, bo robilo sie zbyt zimno. Nawet jak ustawilem wyzsza temperature, to czasami lepszy byl lekki przeciag przez te dwa pokoje od strony balkonow. Zreszta pogoda na Krecie nalezy do moich ulubionych. W Turcji bylo zbyt goraco. Pod wieczor robilo sie bardzo przyjemnie na dworze i mozna bylo spacerowac do poznych godzin.