The most important things are the hardest things to say. They are the things you get ashamed of, because words make them smaller. When they were in your head they were limitless; but when they come out they seem to be no bigger than normal things. It's hard and painful for you to talk about these things...and then people just look at you strangely. They haven't understood what you've said at all, or why you almost cried while you were saying it.
Monday, September 08, 2008
Last weekend
Blue and black
(Polish) W ostatni weekend mialem w planie robienie kolejnych zdjec w technice HDR, ale pogoda byla taka jakas nijaka. Duszno, parno, dosyc cieplo (21 st.) i nie pobudzajaca w kazdym razie do pracy tworczej. Postanowilismy po prostu pojechac nad morze, aby pooddychac czystym i chlodnym morskim powietrzem. Tam zawsze wpadam na rozne pomysly. Juz z nawyku wzialem ze soba aparat fotograficzny, ale na miejscu zaczalem sie zastanawiac wlasciwie po co ? Zdjecia beda nijakie jak ta pogoda, pomyslalem sobie. Jednak juz w czasie robienia pierwszego zdjecia postanowilem w czasie ich obrobki cos zmienic. Aby poprawic ich dynamike i nadac im troche odmiennego charakteru, wytonowalem je totalnie do black and white i wydobylem kolory tylko pewnych elementow na kazdym zdjeciu. Przedstawiam zatem pare zdjec obrazujacych nasz ostatni weekend, a gdzie bylismy to juz z pewnoscia po zdjeciach poznacie.
(English) Here you can see a couple of photos which I took during our last weekend. To make them a little more attractive, I removed first all colours so that my photos became black and white and to improve dynamic range of tones I brought back some colours again in each of my pictures. The result of my little "transformation" illustrate today's shots.
3 comments:
I fajnie wyszły. Mi się najbardziej podobają te z samochodami.
Ten pierwszy z niebieskim samochodem dostal nawet dobre recenzje na tej polskiej stronie fotograficznej.
Zob: http://www.dfv.pl/gallery/members/Jerry.html?g2_itemId=712804
pozostale te ponizej of course tango tez swietne, relaks! marko
Post a Comment