The most important things are the hardest things to say. They are the things you get ashamed of, because words make them smaller. When they were in your head they were limitless; but when they come out they seem to be no bigger than normal things. It's hard and painful for you to talk about these things...and then people just look at you strangely. They haven't understood what you've said at all, or why you almost cried while you were saying it.
Sunday, October 31, 2010
Removal
(Polish) Tak mniej wiecej wygladaja prawie wszystkie katy w naszym starym mieszkaniu. Przeprowadzka do nowego zbliza sie szybkimi krokami, a ja jestem zwolennikiem tzw. malych kroczkow, wiec juz od dluzszego czasu pakujemy wszystko co sie da w jakims chyba tylko nam znanym porzadku. Najwazniejsze, abysmy wiedzieli gdzie potem wszystko znalezc i co pojdzie od razu do piwnicy a co zostanie w mieszkaniu. Oficjalnie zaczynamy przeprowadzke 18 listopada i mamy na to czas do konca miesiaca, a wiec prawie dwa tygodnie. Mam z tego powodu niewiele czasu na inne przyjemnosci, ale pocieszam sie, ze codziennie czlowiek sie nie przeprowadza.
3 comments:
Mysmy sie przeprowadzali 5 razy. Im wiecej posiada sie rzeczy tym latwiej cos zgubic. Ciekawe jak u was to jest rowiazane, czy wynajmuje sie jakas firme. Mysmy to musili robic wlasnymi silami.
Jasne i dlatego do dzisiaj wielu rzeczy nie można znaleźć (od 1984 roku!).
Sa tu oczywiscie firmy ktore w pare godzin przewioza wszystko ale to kosztuje. Poza tym na wielu stacjach benzynowych mozna wypozyczyc auto (mniejsze i wieksze) transportowe albo tylko przyczepy. My zawsze przeprowadzalismy sie (3 razy) stylem kombinowanym.
Post a Comment