|
This title of today's entry "popped" into my head, when I tested the new lens a few days ago.
(Polish) Taki wlasnie tytul dzisiejszego wpisu wpadl mi do glowy, gdy pare dni temu testowalem nowy obiektyw EF 70-200mm. Zdjecie robione przy ogniskowej 200mm, a wiec robione z dosyc duzej odleglosci i to pod slonce, co jak mi sie wydaje pokazalo te krowki troche jak sylwetki, o co mi wlasnie chodzilo.
|
The most important things are the hardest things to say. They are the things you get ashamed of, because words make them smaller. When they were in your head they were limitless; but when they come out they seem to be no bigger than normal things. It's hard and painful for you to talk about these things...and then people just look at you strangely. They haven't understood what you've said at all, or why you almost cried while you were saying it.
Friday, August 31, 2012
Leave us alone
Sunday, August 26, 2012
Depth of Field
Thursday, August 23, 2012
Bye bye Sanremo
Port jachtowy w Sanremo |
Krajobraz morski widziany z tarasowych bulwarow. |
Wednesday, August 22, 2012
Reflection in the mirror
Holiday portrait
W ostatni dzien zerwal sie duzy wiatr, powodujacy bardzo wysokie fale, chociaz pogoda nadal byla wspaniala, bardzo cieplo i niebo bez ani jednej chmurki. To bylo jak pozegnanie Sanremo. |
Isabella |
Stylowe budynki Sanremo. |
Sunday, August 19, 2012
The charm of Sanremo
Isabella zmeczona nieco w tych wysokich temperaturach. |
Fontanna w centrum Sanremo. No i Ania. |
Jak widac i tutaj w Sanremo nie brakowalo luksusowych samochodow. |
W porcie jachtowym zajmujacym naprawde duza powierzchnie. Jachty juz nieco bardziej "normalne" niz te, ktore widzielismy w Cannes czy Monte Carlo. |
Piesek pilnuje stoiska dla turystow, przy glownym bulwarze nad morzem. |
Gdy wracalismy do domu on nadal wartowal, tyle ze w innej pozycji. |
Bulwar nad morzem biegnie w Sanremo tarasami na roznych poziomach. |
Prawda ze w tym miescie mozna sie czuc jak w domu? |
Isabella korzysta z zasiegu i kontaktuje sie ze swoimi kolezankami w Szwecji. |
27-31 stopnie, to srednia temperatura jaka mielismy w Sanremo. W sam raz. |
Dla tego kociaka bylo chyba jednak zbyt goraco na jakies polowanie. |
Kobieta macha do mnie reka, bo myslala, ze jej zdjecie robie. |
W tej dzielnicy miescil sie nasz apartament. |
Przed wejsciem do galerii z roznymi figurami i innymi ciekawymi eksponatami. |
Wlasciwie to na kazdym prawie rogu, mozna sie bylo natknac na jakis kosciol. |
Sunday, August 12, 2012
Sanremo
W tych wlasnie okolicach mieszkalismy w Sanremo. |
A to juz klasyka. |
To inny osobliwy sposob poruszania sie. Glownie jako atrakcja dla turystow. |
Casino municipale in Sanremo. |
A to jest wnetrze tego ortodoksyjnego kosciola w Sanremo, o ktorym pisalem w poprzednim wpisie. |
Friday, August 10, 2012
Sanremo - Italy
To jedna z typowych dla Wloch, waska uliczka Sanremo. |
Podobnie jak i we Francji, znajduje sie tu rowniez piekny, chociaz znacznie mniejszy niz ten w Nicei ortodoksyjny kosciol. Bylismy tam w srodku. |
A to juz inny, wloski kosciol. |
A przy tym kosciele rowniez i dom polski "Polonia". W srodku byly napisy po polsku i oczywiscie zdjecie naszego Ojca Swietego Jana Pawla II. |
Oryginalne budynki Sanremo. |
A to dowod duzej obecnosci ludnosci rosyjskiej w tych rejonach Europy. |