Joanna
Zdjecie Asi zrobilem juz jakis czas temu, ale dzisiejsza wersje wykonalem wczoraj i zamieszczam powyzej. Mam teraz bowiem troszke czasu, gdyz wzialem tydzien urlopu. Nawet planowalem pojechac do Polski, ale z raportow pogodowych jakie docieraly z Polski wynikalo, ze warunki na drogach byly wrecz fatalne. Poza tym sztormy na Baltyku, a do tego wszystkiego jakas grypa, ktora dopadla Isabelle i Anie i nie moze odpuscic. Wykorzystalem zatem te wolne dni na pomalowanie pokoju Isabelli, zmiane kol na zimowe i pare jeszcze innych drobnych spraw. No i odpoczalem troche, bo nie wiadomo, kiedy kolejny urlop.
Zdjecie Asi zrobilem juz jakis czas temu, ale dzisiejsza wersje wykonalem wczoraj i zamieszczam powyzej. Mam teraz bowiem troszke czasu, gdyz wzialem tydzien urlopu. Nawet planowalem pojechac do Polski, ale z raportow pogodowych jakie docieraly z Polski wynikalo, ze warunki na drogach byly wrecz fatalne. Poza tym sztormy na Baltyku, a do tego wszystkiego jakas grypa, ktora dopadla Isabelle i Anie i nie moze odpuscic. Wykorzystalem zatem te wolne dni na pomalowanie pokoju Isabelli, zmiane kol na zimowe i pare jeszcze innych drobnych spraw. No i odpoczalem troche, bo nie wiadomo, kiedy kolejny urlop.